Aktualności
Wesołych Świąt, Alleluja!
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzymy Państwu wielu radości i zdrowia!
Zachęcamy do świątecznej lektury – opisu autorstwa samego Bronisława Grąbczewskiego, jak wyglądały jego Święta podczas ekspedycji do północno-zachodniego Tybetu w 1890 roku:
„ … z okazji Święta Świętej Wielkanocy pojawili się wszyscy mieszkańcy osady z życzeniami. Żeby umocnić w ich pamięci ten dzień, poleciłem zarżnąć 6 sztuk baranów, przygotować kaszę, chleb, masło i mąkę, wynająć muzykantów i urządzić święto dla wszystkich mieszkańców. Kiedy wszystko było gotowe, mieszkańcy pojawili się u mnie z prośbą, żebym uczcił świętowanie swoją obecnością. Poszedłem ze wszystkimi ludźmi. W domu chalifa całe podwórko wyściełane zostało wojłokami; dla nas na podwyższeniu przygotowane było pomieszczenie pokryte dywanami. Na podwórzu zebrała się cała ludność Połu, około 250 osób, z żonami i dziećmi. Na ziemi siedziało 6 muzykantów, zapamiętale bijących w bębny i śpiewających; jeden grał na trochę podobnym do gitary instrumencie (3 struny metalowe, 3 z jelit). Kobiety i mężczyźni wstawali po kolei i puszczali się w tany. Taniec polegał na płynnym efektownym krążeniu w takt muzyki, przy czym wykonywano odpowiednie ruchy rękoma. Każda osoba tańczyła oddzielnie. Razem widziałem ponad 100 kobiet i ani jednej ładnej. Jedna ładniutka, jedna z wyzywającym wyrazem twarzy, cała reszta pokraki. Chyba tak tu musi być, że kobiety są nieładne, skoro nam wydały się pokraczne, nawet biorąc pod uwagę to, że przez 10 miesięcy nie widzieliśmy żadnej.
Dla kozaków przygotowane zostało oddzielne świętowanie. O godz. 9 przyszła do mnie eskorta i wspólnie się pomodliliśmy; następnie pozdrowiłem się trzykrotnym pocałunkiem z ludźmi i zaprosiłem ich do stołu. Każdy dostał po 3 funty słodkiej babki, kawałek paschy, kurczaka i 10 jajek. Na wszystkich wydane zostały 2 butelki mocnej wódki. Oprócz tego dostali oni poza wynagrodzeniem 10 rubli i drobne prezenty: kumacz na koszule itp. „ (Podróże nieodkryte. Dziennik ekspedycji Bronisława Grąbczewskiego 1889-1890 jako świadectwo historii i element dziedzictwa kulturowego)
O Fundacji
Zasadniczym celem Fundacji jest popularyzowanie w kraju i za granicą dorobku (często nieznanego szerszemu ogółowi) polskich podróżników, geografów, topografów, etnografów, zwłaszcza z przełomu XIX i XX wieku, na czele z patronem Fundacji – gen. Bronisławem Grąbczewskim. Ich osiągnięcia często pozostają w cieniu dorobku, choćby brytyjskich czy francuskich odkrywców, mimo że ich zakres i zawartość merytoryczna absolutnie nie ustępują mu miejsca. Ich dokonania stanowią nie tylko ważne dziedzictwo naukowe, ale wciąż pozostają aktualne i inspirujące.
Realizując swój zasadniczy cel Fundacja, podejmuje również inne działania mające na celu promowanie turystki, podróżnictwa i krajoznawstwa, wspieranie działań na polu historii, kultury oraz sztuki. W ten sposób chce się włączyć w działania na rzecz ochrony dziedzictwa narodowego oraz polskich tradycji w kraju i za granicą.
Swoimi działaniami Fundacja chce również poszerzać pole dla rozwijania stosunków międzykulturowych, zwłaszcza ze społecznościami regionów, w których można odnaleźć polskie ślady i dziedzictwo.
Współpraca i kontakt
Gorąco zachęcamy do kontaktu z nami osoby, organizacje, instytucje zainteresowane naszą działalnością, chcące podjąć współpracę z Fundacją, czy szukające wsparcia dla realizacji swoich pomysłów i projektów.
Prosimy również o przesłanie e-maila, jeśli chcieliby Państwo być informowani o naszej działalności oraz organizowanych przez nas wydarzeniach.
Wsparcie
Jeżeli chcieliby Państwo wesprzeć działalność Fundacji, będziemy wdzięczni za kontakt.
fundacja@bronislawgrabczewski.pl